Powiedz, na co masz ochotę, a ja powiem co Ci dolega. Apetyt, szczególnie niepohamowany i nagły, na pewne smaki, może być sygnałem niedoboru niektórych składników, m.in. witamin i minerałów. Ochota na jedzenie o konkretnym smaku może też wiązać się z chorobą. Sprawdź, co o Twojej kondycji mówią kulinarne zachcianki i napady apetytu.
Z tego tekstu dowiesz się:
- O czym może świadczyć ochota na słodkie jedzenie
- Co Twoje ciało robi ze słodyczami, a słodycze z Twoim ciałem?
- Jakie są przyczyny stałej ochoty na słodycze
- Czy brak ochoty na słodycze powinien niepokoić?
- Skąd bierze się ochota na słodycze przed okresem i jak ją pohamować?
- Na co wskazuje apetyt na słone przekąski
Apetyt na słodkie – na co może wskazywać?
Lista problemów, na które może wskazywać nadmierna ochota na słodycze, jest długa i zróżnicowana. Obejmuje m.in.:
- nieprawidłowy poziom hormonów,
- niedobór chromu,
- nadmierne wydzielane insuliny (hiperinsulinemia),
- rozwój infekcji grzybiczej w jelitach (candida).
Jeśli często masz apetyt na batoniki, ciastka, żelki i inne słodkie jedzenie, może to być znak, że czas popracować na nawykami żywieniowymi. Nieregularne spożywanie posiłków i częste jedzenie wysoko przetworzonych produktów może skutkować właśnie ochotą na słodkie.
Pamiętaj, że sięgając po słodkie produkty, dostarczasz swojemu organizmowi tzw. pustych kalorii – energii bez dodatkowych wartości odżywczych. Czekolada, batony czy ciastka to głównie cukier w towarzystwie tłuszczy nasyconych oraz kwasów tłuszczowych typu „trans”. Większość tych produktów obfituje w duże dawki kalorii (tabliczka czekolady to ponad 500 kcal!). Organizm nie wykorzystuje ich do celów budulcowych, ale odkłada je praktycznie w całości w postaci tkanki tłuszczowej.
Ciągła ochota na słodkie – przyczyny
Apetyt na słodkie od czasu do czasu nie musi oznaczać niczego złego. Jeśli jednak ochota na słodycze towarzyszy Ci stale, warto poszukać przyczyn takiego stanu rzeczy.
Spożywanie dużych ilości cukru to stale nakręcająca się spirala. Jeśli ciągle chcesz jeść słodycze albo dodawać sobie energii mocno słodzonymi napojami, najprawdopodobniej… Jesz za dużo cukru!
Zjedzenie cukierków albo szklanki coli powoduje szybki skok poziomu cukru we krwi, a Ty czujesz przypływ energii i poprawę humoru. Niestety, zaraz potem następuje równie gwałtowny spadek. Aby dodać sobie werwy i usunąć uczucie senności, sięgasz po kolejną porcję jedzenia… często słodkiego. To prosta droga do rozregulowania gospodarki glukozowo-insulinowej i dalszych niemiłych objawów.
Nieustanna ochota na słodką przekąskę może się wiązać także z wspomnianymi już niedoborami. W ten sposób objawia się niski poziom chromu – tu może pomóc gorzka czekolada, ponieważ kakao cechuje się wysokim poziomem tego pierwiastka. Inne składniki, które warto suplementować, gdy ochota na słodycze nie mija, to: mangan, witamina C oraz witaminy z grupy B.
Brak ochoty na słodycze – dobry znak czy powód do niepokoju?
Choć nadmierny apetyt na słodkie jest często spotykany, zdarza się, że problemem jest coś przeciwnego – nagła utrata zainteresowania przekąskami, brak ochoty na słodycze. Dlaczego tak się dzieje i czy jest się czym martwić?
Jeśli zauważasz, że nie masz już tak często ochoty na coś słodkiego, ale nie towarzyszą temu żadne inne objawy, raczej nie masz się czym martwić. Potencjalne powody to m.in.: ograniczenie podaży słodyczy (cukrowy detoks sprawia, że potrzeba słodkości maleje), wypracowanie lepszych nawyków żywieniowych (np. regularność posiłków sprzyja lepszemu rozłożeniu energii w ciągu dnia), choć – jeśli wierzyć wypowiedziom anonimowych forumowiczów w Internecie – bywa, że nagła utrata ochoty na słodkie jest jedną z pierwszych oznak… ciąży.
Pamiętaj, że każda zmiana w apetycie, która Cię niepokoi, może być skonsultowana z lekarzem.
Ochota na słodycze przed okresem – jak ją pohamować?
Wiele kobiet odczuwa zwiększony apetyt na słodycze tuż przed krwawieniem miesiączkowym. Wpływ na to ma poziom hormonów, a także powiązany z nimi poziom neuroprzekaźników. Na szczęście da się go powściągnąć i jeść dokładnie tyle samo cukru, co w pozostałych momentach cyklu!
Kluczowa jest tu świadomość własnego ciała i przebiegu cyklu. Spodziewając się zwiększonej ochoty na słodycze, będziesz w stanie lepiej nad nią zapanować i zapewnić swojemu ciału składniki, którym się domaga, bez sięgania po te najsłodsze i najbardziej kaloryczne przekąski.
Już od połowy cyklu warto dopilnować regularności posiłków, aby zapewnić sobie odpowiedni poziom energii w ciągu całego dnia. Należy też unikać odwodnienia – ograniczyć słone jedzenie, kawę i herbatę, a częściej sięgać po szklankę z wodą. Zamiast sięgać po czekoladę, wypij szklankę kakao. Zamiast cukierków – świeże i suszone owoce. Sięgaj po pełnowartościowe tłuszcze, które znajdziesz w olejach roślinnych tłoczonych na zimno i w rybach. Twoimi sprzymierzeńcami będą też węglowodany złożone. Zadbaj o dawkę ruchu na świeżym powietrzu, która poprawi nastrój i nie będziesz musiała sięgać po słodycze, aby poczuć się lepiej.
Apetyt na słone
Jeśli masz ochotę na chipsy, paluszki, pizzę, najchętniej dosoliłbyś większość potraw, Twój organizm domaga się:
- rozładowania emocji,
- wody,
- minerałów,
- soli (ponieważ jesteś od niej uzależniony).
Ochota na słone przekąski może być także oznaką pragnienia. Wiadomo przecież, że sól zatrzymuje wodę w organizmie. W tym przypadku głód może właśnie maskować pragnienie. Jeśli tak się jest, zapewne pijesz zbyt mało płynów. Pomyśl o tym. Najlepiej przy szklance wody!
Ochota na słone a dieta niskowapniowa
Ochota na słone często wiąże się to ze stosowaniem diety niskowapniowej. Osoby ograniczające m.in. nabiał i chude mięso zwykle mają większą ochotę na słone pokarmy niż ludzie, którzy dostarczają sobie odpowiednich ilości wapnia tj. podstawowego budulca kości.
Apetyt na słone przekąski a emocje – dlaczego chipsy Cię relaksują?
Zaskakująca ciekawostka: pragnienie spożywania słonych przekąsek związane jest ze stresem, gniewem i niepokojem. Odgłos chrupania pomaga odreagować emocje i działa uspokajająco, rozładowuje stres. Dlatego możesz czuć większą ochotę na chrupiące słone przekąski np. po nieco zbyt intensywnym tygodniu w pracy albo kłótni z bliską osobą.
Niezależnie od tego, czy masz ochotę na na słodkie czy na słone, może to być oznaka niedoborów w organizmie oraz źle zbilansowanej diety. Jeśli nie masz czasu na przygotowywanie sobie odpowiednich posiłków, zamów dietę pudełkową w Lublinie – nie za słoną, nie za słodką, za to pełną cennych składników. Nasi dietetycy idealnie dopasują ją do Twoich preferencji.