Zielone muffiny

W zasadzie spokojnie można zapakować je do pudełeczka i zjeść w pracy, szkole czy na uczelni. Teraz są wakacje, więc wszystkim uczącym się polecamy zapisać przepis w zakładce, żebyście w roku szkolnym mogli z niego skorzystać, gdyż takie muffiny to super alternatywa dla kanapek. Nasze społeczeństwo pędzi, pędzi wszędzie: do domu, do pracy, na uczelnie, do sklepu, między zajęciami. Ludzie zapominają jak ważne jest żywienie. Sprawa wyjścia na schabowego czy na kebab załatwia wszystko. Głód został zniwelowany? Został! Dlatego zapomina się o dostarczaniu organizmowi niezbędnych witamin i minerałów. Z powodu zapracowania, część osób wyklucza przejście na dietę, gdyż regularne żywienie graniczy u nich cudem. Nic mylnego, naprawdę wystarczy zmienić trochę nastawienie i mieć odrobinę chęci. Przygotowywanie po pracy lub przed pracą posiłków wcale nie musi zajmować dużo czasu, ale o tym wiedzą tylko Ci, którzy gotują sobie jedzenie do pudełeczek. Swoją drogą opcja cateringu dietetycznego rozwiązuje wszystkie problemy! Posiłki dostarczane prosto w wyznaczone miejsce, zbilansowane, smaczne, zdrowe i hermetycznie zapakowane, aby jak najdłużej mogły utrzymać swoją świeżość. Warto o tym pomyśleć!

 

 

 

Składniki na 12 sztuk (blaszka):

  • 200 g cukinii
  • Mały brokuł (ok. 400 g)
  • 6 jajek
  • Pół szklanki mleka
  • 1 pomidor
  • 1 papryka
  • 150 g sera feta
  • 40 g słonecznika łuskanego
  • 2 łyżeczki tymianku, 1/3 łyżeczki soli (najlepiej morskiej), odrobina pieprzu.

 

Przygotowanie: Najpierw należy obgotować brokuła (ok. 3 minuty, aby nie był zbyt miękki), a w międzyczasie umyć i pokroić na mniejsze kawałki pomidora i paprykę. Do miseczki zetrzeć cukinię na tarce o grubych oczkach, pokroić ser feta w kostkę, a do osobnej miski wbić jaja i wymieszać z przyprawami. Ugotowanego brokuła pokroić na mniejsze kawałki, połączyć ze sobą wszystkie składniki, dodać mleko, słonecznik i część sera feta (drugą część ułożyć na wierzchu muffin). Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 minut. Przed wyjęciem babeczek należy sprawdzić czy się podpiekły, gdyż każdy piekarnik działa inaczej i może okazać się, że muffiny trzeba jeszcze podpiec kilkanaście minut.

 

Smacznego!