Dostawa autochłodniami zawsze do 23:00
Niestety nie, ale w dzisiejszych czasach to się tyczy prawie każdego produktu spożywczego. Prawda jest taka, że gdybyśmy chcieli jeść zdrowo sami musielibyśmy sadzić warzywa i owoce w przydomowych ogródkach lub na działkach, nie wspominając już o chowie zwierzęcym, który powinien zapewniać prawidłowe warunki bytowania, wzrostu i rozrodu zwierząt. Nie każdy jest w stanie zadbać w takim stopniu o jakość spożywanych pokarmów, dlatego siłą rzeczy kupujemy produkty dostępne w sklepach. Żywność, którą możemy kupić na targowiskach też nie jest bez skazy, rolnicy na potęgę psikają swoje surowce pestycydami i różnymi środkami chemicznymi. Jednymi z najgorszych są azotany i azotyny, które kumulują się w naszym organizmie i wykazują działanie rakotwórcze. Lokalizacja i gleba, na której prowadzony jest siew również nie są bez znaczenia, gdyż z powietrza i gleby do żywności mogą przedostawać się metale ciężkie wykazujące szereg negatywnych skutków w naszym organizmie, takich jak:
- zaburzenia rozwoju intelektualnego, niedokrwistość (ołów)
- nowotwory skóry, nerek, wątroby, płuc (arsen, kadm, którego stężenie u osób palących jest średnio o 4 razy wyższe niż u niepalących)
- zaburzenia czynności nerek, wypadanie włosów, zahamowanie enzymów (tal)
- zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, mowy, słuchu, uszkodzenie mózgu, zawroty i bóle głowy (rtęć)
Niestety tych skutków jest więcej, podaliśmy tylko nieliczne, dlatego jeśli tylko mamcie możliwość kupujcie produkty z pewnych źródeł.
Jednym z domowych sposobów na pozbycie się zanieczyszczeń z naszych owoców i warzyw jest moczenie ich przez ok. 10 minut w roztworze wody z solą morską lub kwaskiem cytrynowym (na 1 litr wody, dodajemy 2-3 łyżki kwasku lub soli morskiej), a kolejno spłukanie roztworu pod bieżącą wodą.
Na pewno lepiej jest korzystać z sezonowych owoców i warzyw, gdyż wtedy mamy większą pewność, że taka żywność nie będzie źródłem tylu toksyn, ilu np. dostarczyłoby nam zjedzenie eksportowanych owoców z krajów tropikalnych. Ku zwiększeniu świadomości podajemy Wam produkty, na które obecnie mamy sezon (maj): rukola, rzodkiewka, szczaw, szpinak, rabarbar, szparagi, seler, por, pomidory, ziemniaki, ponadto powoli zaczynają się pierwsze zbiory truskawek.
Dzisiaj na śniadanie serwowaliśmy wiosenną tartę z sezonowych warzyw, do przygotowania której potrzebujecie:
- 1 całego jajka, 2 białek
- 60 g twarogu chudego
- 20 g otrąb
- 40 g papryki czerwonej
- 100 g pomidorków koktajlowych
- 25 g (garść) świeżego szpinaku
- 20 g oliwek
- 1 łyżeczki nasion słonecznika
- Przyprawy: 1 łyżeczka bazylii, oregano oraz pieprz i sól do smaku
- Dodatek: rukola
Przygotowanie: Twaróg, paprykę, pomidorki pokroić na mniejsze kawałki, kolejno wszystkie składniki z wyjątkiem oliwek ze sobą wymieszać. Małą formę do tarty należy wyłożyć papierem do pieczenia, wylać masę i na wierzchu ułożyć oliwki. Całość piec około 30 minut w 180 stopniach. Podajemy z rukolą skropioną oliwą z oliwek.